Mimo wszystko ,parę koszyczków powstało,i kule różane.
Sezon przetworów u mnie już w pełni, dzisiaj nastawiłam kolejna naleweczkę z jagódek , robiłam ja w zeszłym roku po raz pierwszy jest przepyszna, ma moc i kopa też daję.Podam przepis na nią, i na naleweczkę z czarnej porzeczki , może komuś się przydadzą.
Jagodzianka wiejska.
1 l czarnych jagód przebrać, oczyścić, i opłukać.Wsypać do gąsiorka,zasypać kilogramem cukru,energicznie wstrząsnąć.Wlać spirytus ,tak aby wszystkie owoce zostały zakryte.Gąsiorek postawić w słoneczne miejsce na miesiąc, następnie zlać do butelek.
Smorodinówka
1 kg czarnej porzeczki oczyścić i umyć.Włożyć do gąsiorka,wsypać szklankę cukru ,dobrze zamknąć, i pozostawić na miesiąc w słonecznym miejscu.Po tym czasie sok odlać i wstawić do lodówki.Owoce w gąsiorku zalać 1 l wódki zmieszanej z 1/4 l spirytusu.Dobrze zamknąć.Pozostawić na miesiąc.Po tym czasie nalewkę zlać , dodać sok,dodać 1/2 łyżeczki sproszkowanego cynamonu i 3 gozdziki sklepowe.Dobrze wymieszać,wlać do gąsiorka,zamknąć i pozostawić na dwa miesiące.Po tym czasie nalewkę zlać do butelek .
Polecam bardzo dobre naleweczki.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa pozostawione.Pozdrawiam Ewa.
Ewuniu wszystkie koszyczki są śliczne i tak samo te kule są bardzo udane.
OdpowiedzUsuńChyba mi z nieba spadłaś bo akurat szukam przepisu na nalewkę z porzeczek,bo takiej jakoś nigdy nie robiłam .
Mam rozumieć ,że ją się robi inaczej i dłużej niż inne nalewki.
Ale tylko 1 szklanka cukru ,czy to wystarczy ? Bo czytałam inne przepisy i tam dają po pół kilo,a ja nie potrzebuję aż tak słodkiej .
POzdrawiam cieplutko :)
Tak Danusiu daje się tylko szklankę cukru.robi się ją dłużej ,ale jest wyśmienita.Szybko znika z buteleczek.Pozdrawiam.
UsuńDziękuję Ewuniu za przepisik.Buźka :)
UsuńPiękne, zarówno koszyczki z kwiatami jak i kule!
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam z czarnej porzeczki, w tym roku juz objedzona, ale za rok na pewno zrobię. U mnie króluje wiśniówka. Tę najbardziej lubię robić, bo szybko mozna próbować;)
Pozdrawiam Ewo:)
Przepis na wiśnióweczkę podałam w dzisiejszym moim poście;)
UsuńPiękne są Twoje różyczki . Nieobecność Twoja usprawiedliwiona , taka uroczystość to dla rodziców wielkie przeżycie. Wspaniale że wszystko się udalo. Ciekawe czy zrobiłaś jakieś dekoracje stołu weselnego ze swoich różyczek ? Dziękuję za przepis , nalewki robimy co roku - przepiszę i wypróbuję Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńTwoje koszyczki sa urzekające. ten pierwszy skradł mi serduszko. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace!!! Cudowne różyczki w pięknych kolorach!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Przepiękne kosze w cudnych różyczkach - super sa te kule, mają inne różyczki takie urocze :)))
OdpowiedzUsuńO z chęcią taką jagodową bym spróbowała tylko u mnie w ogóle jagód niet w lesie w tym roku ;)
pozdrawiam
Jak te dzieci szybko rosną, ale jest szansa że będą wnuczęta czego Ci życzę ;)
Te koszyczki z Twoimi różami są śliczne. Wspaniałe dekoracje tworzysz :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwuniu nie przejmuj się - jest lato - każda z nas ma zaległości - jeszcze raz gratulacje dla młodej pary - niech żyja w szczęściu i radości - kule cudowne robisz a na nalewke to porywa mój małżonek przepis - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńSwietne koszyczki A brak czasu jest chyba nasza zmora. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki :) Zakochałam się w tym fioletowym :D
OdpowiedzUsuńKoszyczki i kule robisz śliczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:).
lindas cestas, amo cestas !!
OdpowiedzUsuńmaravilhosas..
:0))
uma boa semana
http://elianeapkroker.blogspot.com.br/
Wspaniale skręcasz te różyczki, w obojętnie jakim kolorze robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze na długie lata dla Młodych :) Przecudne różyczki powstały :) a naleweczkę z jagódek z soku zrobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń