niedziela, 30 września 2012

Koszyczek z różyczkami.

Witam wszystkich odwiedzających mój blog.Zaniedbuję ostatnio swojego bloga,po pierwsze  z braku czasu, a po drugie,nie mogę dodawać zdjęć na swoim laptopie,nie wiem co się stało.Czekam na przyjazd starszego  syna ,żeby  mi to wszystko ponaprawiał..Witam swoją nową obserwatorkę Jole,cieszę się,że grono Was się powiększa,że zaglądacie do mnie ,mimo ,że ostatnio żadko dodaję nowe posty, obiecuję się poprawić.Dziękuję Wam.
Ostatnio miałam zamówienie na koszyczek z różami , na drugą rocznicę ślubu,ponoć prezent obdarowanym  podobał się.Koszyczek, oczywiście jest kupiony, podobają mi się bardzo z  wikliny papierowej,ale narazie nie mam czasu spróbować,tej techniki, może zimową porą,zmierzę się z tym.





Koleżanka poprosiłamnie ,żebym ustroiła jej kielich,gdyż spodobaly jej się różyczki, i na specjalne jej życzenie miało być,wściekłe żółte sianko,pozdrawiam Edzie.
Pozdrawiam, i  życzę miłego wieczoru.
Ewa