czwartek, 31 grudnia 2015

Szczęśliwego Nowego Roku.




Stary rok się kończy,jego blask już mija,nowy 2016 do brzegu dobija.
Życzę by był piękny,lepszy od starego,i Wam przyniósł coś szczególnego.Ewa.

czwartek, 24 grudnia 2015

Życzenia świąteczne.






Kochani! 
Jest taki wyjątkowy wieczór w roku, gdy
wszyscy obecni gromadzą się przy wspólnym
stole. Jest taki wieczór, gdy gasną spory,
znika nienawiść. Wieczór, gdy łamiemy opłatek, 
składamy życzenia. To noc wyjątkowa, jedyna, 
niepowtarzalna noc Bożego Narodzenia. 
Nadchodzącą Wigilia to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, 
co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro
WESOŁYCH ŚWIĄT .


poniedziałek, 21 grudnia 2015

Ostatnie ozdoby .

 Powstały już ostatnie choinki, tym razem w bieli z dodatkiem złota i srebra.Bardziej mi się podoba ze srebrem ,ale zamawiająca chciała taką,to już jej wybór.Nie mogło oczywiście zabraknąć choinki ze sznurka, pachnącej anyżkiem i cynamonem,oraz małej choineczki ze szyszek.Oczywiście ostatnie karczochy, i wianuszek na drzwi .
















 Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem,z życzeniami jeszcze jeszcze wpadnę na bloga.Pozdrawiam Ewa.


niedziela, 29 listopada 2015

Moje choineczki.

Sypnęło się u mnie ozdobami świątecznymi.Jak zwykle największe wzięcie mają choinki,w tym roku nie tylko czerwone i bordowe ale również inne kolory są zamawiane.











Dziękuję za odwiedziny , komentarze .Pozdrawiam Ewa

niedziela, 8 listopada 2015

Bombki.

Witam serdecznie wszystkich, przede wszystkim swoją nową obserwatorkę Ewę, moją imienniczkę .
Na większości blogach panuje powoli atmosfera świąteczna, tak i ja mogę już stwierdzić,że sezon świąteczny u mnie rozpoczęty.Powstały pierwsze bombki karczochy.







Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.Ewa

niedziela, 4 października 2015

Wszystkiego po trochu i przepis na paprykę w pomidorach.

Dzisiaj wszystkiego po trochu .Najpierw pochwalę się kaktusem , który pierwszy raz w życiu mi zakwitł.
 A teraz pochwalę się  karteczką na ślub , którą zamówiłam u Danusi.Danusia robi  przepiękne karteczki,bardzo polecam.Zamawiałam również na ślub swojego syna, ale w natłoku nie zdążyłam ich sfotografować.Cudowne były.


 Chodz moje urodziny już dawno minęły, to teraz pochwalę się bukietem kwiatów,które dostałam w prześlicznym koszyczku,oraz obrazkiem ,z lawendą.



 Bardzo mi się podoba  obrazek,a do tego dorobiłam sobie bukiecik ze swojej lawendy.Podczas pobytu u swoich teściów bardzo często odwiedzam Pole Lawendowe, przepiękne miejsce,polecam warto go odwiedzić, jeśli ktoś mieszka w okolicach Płocka,a dokładnie Borowiczki Pieńki.Właścicielka tego pola robi , przeróżne ozdoby z lawendy , i ten obrazek , to jej praca.




 A co najważniejsze wreszcie skończyłam sweter,trochę mi to trwało ale  zdążyłam przed zimą.



 Na koniec podzielę się z Wami przepisem na paprykę w pomidorach , robiłam ją wczoraj i dzisiaj , no i muszę przyznać ,że smakuje mi.
5 kg papryki
zalewa;
1,5 l soku z pomidorów[własnej roboty]
1,5 szk octu
2 szk. cukru
1 szk. oleju
2 łyżki soli
Wszystko razem zagotować, i wrzucić do zalewy pokrojoną paprykę,gotować ok. 10-15 minut,
Wkładamy to do słoików,dodajemy koper,czosnek,korzeń pietruszki sparzony, i trochę naci pietruszki.Słoiki gotować ok.15-20 minut.
Paprykę gotowałam ok 10 minut, dłużej nie trzeba, i nie ,miałam kopru ,i bez niego też jest dobra.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozdrawiam .Ewa.

niedziela, 19 lipca 2015

Naleweczki i róże .

Czas odkurzyć swojego bloga,dawno mnie tu nie było.Same zaległości mam , jak i na swoim , tak i na Waszych blogach,obiecuję nadrobić.To wszystko za sprawa pięknego wydarzenia ,nie dawno odbył się ślub mojego starszego syna,było cudownie.
Mimo wszystko ,parę koszyczków powstało,i kule różane.












 Sezon przetworów u mnie już w pełni, dzisiaj nastawiłam kolejna naleweczkę z jagódek , robiłam ja w zeszłym roku po raz pierwszy jest przepyszna, ma moc i kopa też daję.Podam przepis na nią, i na naleweczkę z czarnej porzeczki , może komuś się przydadzą.
Jagodzianka wiejska.
1 l czarnych jagód przebrać, oczyścić, i opłukać.Wsypać do gąsiorka,zasypać kilogramem cukru,energicznie wstrząsnąć.Wlać spirytus ,tak aby wszystkie owoce zostały zakryte.Gąsiorek postawić w słoneczne miejsce  na miesiąc, następnie zlać do butelek.
Smorodinówka
1 kg czarnej porzeczki oczyścić i umyć.Włożyć do gąsiorka,wsypać szklankę cukru ,dobrze zamknąć, i pozostawić na miesiąc w słonecznym miejscu.Po tym czasie sok odlać i wstawić do lodówki.Owoce w gąsiorku zalać 1 l wódki zmieszanej z 1/4 l spirytusu.Dobrze zamknąć.Pozostawić na miesiąc.Po tym czasie nalewkę zlać , dodać sok,dodać 1/2 łyżeczki sproszkowanego  cynamonu i 3 gozdziki sklepowe.Dobrze wymieszać,wlać do gąsiorka,zamknąć i pozostawić na dwa miesiące.Po tym czasie nalewkę zlać do butelek .
Polecam bardzo dobre naleweczki.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa pozostawione.Pozdrawiam Ewa.

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Mały bukiecik.

Mimo lata powstał u mnie mały bukiecik z różyczkami w kolorach jesień.Takie ciepłe kolory.

To prace mojego męża.Lubi robić ozdoby z drewna na ogród.Między innymi zrobił rowerki do kwiatów,kiedyś widziałam podobne u Kasi http://wdomuiogrodziekasi.blogspot.com,spodobał mi się, mąż tylko zerknął, no i proszę są aż dwa.Studnia również jego dzieło.





A tu parę kwiatków z mojego ogrodu.Lobelia zwiszająca pięknie się rozrosła w koszach.



W  poprzednim poście pokazywałam jak smagliczka wylewa się z kany , a tu proszę jak po miesiącu podwoiła swoja objętość, wygląda jak by mleko się wylało .









Na koniec pelargonie z lobelią w skrzynkach na schodach.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze.Ewa

poniedziałek, 11 maja 2015

Biel w moim ogródku.


 Dzisiaj u mnie jak u Danusi w cyklicznych kolorkach ,panuje biel w ogrodzie.







 Sweterek zaś, nabiera tempa, coraz bliżej końca.Jest nadzieja ,że do zimy będzie  skończony . W planach mam zakup następnej włóczki na następny sweterek.Ten robię z Dory , i muszę przyznać, że jest mało wydajna ta włóczka,zawsze mi starczało 5 motków, a tu niestety muszę dokupić.









 Dziękuję za komentarze, i odwiedziny.Pozdrawiam Ewa

czwartek, 23 kwietnia 2015

Wreszcie wiosna.

Nareszcie mamy wiosnę.Ciepło na dworze, przyjemnie popracować w ogrodzie.Powoli zaczynają kwitnąć pierwsze kwiatki,Zakwitły tulipany, żonkile, prymulki ,zaś piwonia już w pąkach , tylko patrzeć, kiedy  zakwitnie.Z ozdób na razie u mnie nic nie powstaję, kończę sweterek , który zaczęłam w zeszłym roku, szło mi to trochę wolno , bo zawsze coś innego miałam do zrobienia.Syn się śmieję ,że idzie lato a ja za sweter wzięłam ,mam nadzieję, że do zimy wreszcie go skończę.












 To przód mojego sweterka, plecki już są zrobione.

Witam swoje nowe obserwatorki , bardzo mi miły gości Was u siebie.Pozdrawiam wszystkich i życzę samych słonecznych dni.Ewa